..i nadal jest. Nie wiem jak Wy, ale ja kocham ten miesiąc, po pierwsze dlatego ,że Oli się urodził w maju, a po drugie wszystko kwitnie dookoła,cudnie pachnie bzem. My pomału odliczamy do pierwszych urodzin Oliwierka. Jeszcze cztery dni. Nie pamiętam czy wspominałam,ale imprezę przenosimy na 1 czerwca ,czyli Dzień Dziecka, która odbędzie się na świeżym powietrzu ;D
Majowy klimat:
słodkie zdjęcia :) to prawda, maj jest chyba najładniejszym miesiącem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za miły komentarz. Jeśli chodzi o buty, zawsze długo zastanawiam się przed zakupem, żeby wybrać takie, w których najlepiej się czuję :) Bo nie ma sensu kupować na siłę :) Pozdrawiam!
ja mam taki problem,ze cięzko u mnie dobrać jakiekolwiek, nie umiem w nich chodzic:P
Usuńwhat a wonderful pics !!Your baby boy is so beautifull!
OdpowiedzUsuńI wait for you soon!
Kisses
Federica
smartchicidetreadbooksandfly.blogspot.it
Chyba każdy lubi maj! :)
OdpowiedzUsuńA takie bzy, jak u Ciebie na zdjęciu mam właśnie w wazonie ;)
zapach powala;D
UsuńMały wygląda odjazdowo - od razu widać, że ubiera go Ktoś kto ma świetny gust :)
OdpowiedzUsuńA jakie zębole ma czadowe - mały kasownik :)
kasownik - dobrze napisane :) nieraz mnie już ugryzł, lecz nie z głodu ;D
UsuńPrzepiękne zdjęcia. Ja bardzo lubię maj - wszystko kwietnie i jest już ciepło :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia, a mały słodki jak zawsze
OdpowiedzUsuń