piątek, 9 listopada 2012

Oli

Tutaj  ciocia(mama nr2) uczy mnie chodzić,a raczej coś w tylu aby  poczuł podłogę pod stopami ,które niedawno  odkrył i z wielkim ciekawością się nimi bawi ;)



zmęczyłem się zabawą 



ciocia daj buzi no!


wcinam brokuł, kalafior oraz pierś
 wybaczcie teksty (to była ciocia nr 3 i prababcia ;);p )



a już niedługo będą stylizacje , niestety ze względu, że mogłam wziąść tylko duża i małą torbę to wiekszość zajął bąbel ;) i dla mnie nic nie zostało ;) heh buziaki !!!!
Jutro wracamy do domu, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej....

6 komentarzy:

  1. Jejku ale on jest rozkoszny,taki madralek

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodki :) I rośnie jak na drożdżach :)
    Czekam na Twoje kolejne zestawienia z utęsknieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie obejrzałam filmik i padłam ze smiechu! mały jest świetny, faktycznie "udaje" że żuje, boski jak nie wiem:))) i wcina równo!

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne maleństwo:) lubie takie bobaski:) a w wolnej chwili zapraszam do mnie z pewnością znajdziesz coś dla siebie:) masz fajnie pomysły:)

    OdpowiedzUsuń

Dziekuję bardzo za komentarz! Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu zachęcam do obserwacji;) :*