Ostatni dzień października -pogoda dopisała , temperatura również, a ja zarzuciłam na siebie futrzaną kamizelkę, która długi czas przeleżała w szafie, w końcu nadeszła chwila aby ją ubrać, nigdy nie miałam na nią pomysłu i zbytnio nie byłam do takich kamizelek przekonana ;)
Wszystcy szaleją bo Halloween , ja nie bo wkurzyłam się na dynie, nie dała się pociąć w ten straszny dzień, była taka twarda , że nic mi z tego nie wyszło heh
Dziś na pewno, po kąpaniu Bąbelka , zrobimy sobie seans filmowy strasznych klasycznych horrorów, Wam również życzę udanego Halloween :*
KAMIZELKA FUTRZANA - NN
SWETERE -H&M
TREGGINSY - H&M
BUTY - EMU
TOREBKA - H&M
CZAPKA - CROPP
a tutaj z babcią Alą :)